czwartek, 9 października 2014

Włochy Środkowe 2014 - Dzień 0 - 29.09.2014


Granicę austriacko-włoską minęliśmy ok. 13. Zwiedzanie Wenecji rozpoczęliśmy o 16.25. Wybraliśmy się we dwóch z Łukaszem, jeszcze bez rowerów. Ponte Rialto i Piazza San Marco zaliczone. W 2,5h poznaliśmy zawiłe uliczki i mosty, które prowadzą do... kolejnych uliczek i mostów. W Wenecji można zabłądzić. 
Ponte Rialto
 
Piazza San Marco
 
Wenecja
Ok. 19 wyjechaliśmy na miejsce naszego noclegu. W Prato byliśmy ok. 22. Księża Filipini ugościli nas pięknie. Jedzenia i picia było tyle, że aż brzuchy nam pękały. Prysznic i ciepły nocleg (oj będzie nam tego brakowało przez następny tydzień).
 
Prato - nasze miejsce noclegowe u księży Filipinów.

2 komentarze:

  1. Na wyprawie nocleg pod dachem? Skandal!

    OdpowiedzUsuń
  2. Skandal mówisz? :) To był "Dzień 0". Właściwa wyprawa zaczęła się kolejnego dnia. Noclegów pod dachem już nie było.

    OdpowiedzUsuń